sobota, 26 listopada 2011

Prezenty, prezenty!

Tak, tak, moi kochani, nieuchronnie zbliża się Boże Narodzenie, a wraz z nim czas prezentów. Aby uniknąć bożonarodzeniowej gorączki sklepowej, w tym roku postanowiłam większość prezentów zrobić sama, i to miesiąc wcześniej. Nawet już zaczęłam i zrobiłam moje pierwsze w życiu pudełko! No, może nie do końca "zrobiłam", bo baza pochodzi z Ikei (pudełka okrągłe PYSSLIG z okienkiem na zdjęcie, trzy rozmiary w promocyjnej cenie 5.99 ;D ), a ja ją ozdobiłam, co, uwierzcie, dla początkującego wcale nie jest najprostszą sprawą. I cóż, moje pierwsze pudełko nie jest może arcydziełem, ale jak na to, co przy nim przeszłam, całkiem nieźle ;) Ale chyba zachowam je dla siebie i jeszcze trochę poćwiczę, zanim zdecyduję się dać mój wyrób komukolwiek ;P




1 komentarz:

  1. Jak na Twój brak "przydasiów" w Krakowie. To wyszło całkiem, całkiem...

    OdpowiedzUsuń