poniedziałek, 25 listopada 2013

Wypiek z ostatniej chwili...

... i pod wpływem chwili. Jako, że mój ukochany ciągle zasypuje mnie kilogramami ogrodowych jabłek, muszę wymyślać coraz to nowe wypieki, żeby nadążyć z ich unicestwianiem :) Tym razem - korzenne babeczki z jabłkiem i migdałami - w sam raz na pierwszy śnieg :)





niedziela, 24 listopada 2013

Kartka dla przyjaciela

A co, takie też się zdarzają... Tak po prostu, żeby komuś powiedzieć, że się go lubi...


Karteczka jest dla mnie wyjątkowa, bo po raz pierwszy samodzielnie pomalowałam stempel kredkami wodnymi :)

piątek, 22 listopada 2013

Mała przerwa... na podróże :)

Tak, moi kochani, po dwuletnim oczekiwaniu na porządny urlop, w końcu udało mi się załatwić sobie parę dni wolnego. Wykorzystałam to niecnie i, ciągnąc za sobą mojego chłopaka, pojechałam do Pragi. Było trochę zimno, ale najważniejsze, że nie padało i nie wiało za bardzo. Nawet w listopadzie Praga jest piękna...


Widok na panoramę Pragi z Hradczan

Tańczący dom

Uliczki w okolicach rynku

Zegar Orloj

W Pradze trzeba podotykać to i owo :) Podobno się szczęści...

Bardziej hardkorowa wersja kładki Bernatka

Zmiana warty przy bramie Hradczańskiej

Katedra św. Wita
Zmęczeni, ale szczęśliwi jesteśmy z powrotem, więc wkrótce pewnie znowu coś się pojawi na blogu :)

sobota, 2 listopada 2013

Halloweenowe babeczki

I znowu nadrabiam zaległości...

Najpierw trochę z dziedziny kulinarnej - babeczki na Halloween. Z okazji tego święta nasza firma zaroiła się od wampirów, czarownic i upiorów, więc wypieki nie mogły zostać daleko w tyle :)