środa, 30 listopada 2011

Bransoletki

Wczoraj przyszły do mnie koraliki do szumnie już przeze mnie zapowiadanych bransoletek. Weeeeeeee...! Nareszcie można zabrać się za nawlekanie, przekręcanie, przekładanie i... obdarowywanie! Ale to ostatnie dopiero za miesiąc ;) Na razie - ciiiicho sza ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz